W Polsce tak bywa, że to, co jeszcze przed wyborami było nie do pomyślenia i najmniej prawdopodobne po wyborach staje się coraz bardziej oczywiste.
Nie chodzi mi tylko o podniesienie podatków, co zdaje się jest już postanowione, lecz o sprawę zaginięcia szyfranta Zielonki.
Rządowy dział marketingu pracuje właśnie nad tym jak w podniesienie podatków wrobić prezydenta i szefa NBP, aby całe odium...