świadek w prokluraturze

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Oczywiście, ktoś może słusznie powiedzieć, że nie po raz pierwszy. Tani PR to jego specjalność. Czasem taki człowiek zaczyna nawet wierzyć, że jest tym Paderewskim w Poznaniu (1918), Piłsudskim powracającym z Magdeburga, choć już nie Leninem w Pitrze, gdyż tego wyładowano cichaczem, ale n. p. Führerem w Wolfschanze, to i owszem. Wirtualne państwo, jakie reprezentuje wymaga wirtualnych akcesoriów...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (18 głosów)