Sprawie Kataryny i zachowania "Dziennika", dziś w pełni popartego przez jego naczelnego napisano już dużo i prawie wszędzie, postaram się jednak dorzucić do sprawy kilka uwag różnego kalibru. Z góry przepraszam za dość chaotyczny styl tego tekstu.
1. Wiemy już o manipulacjach gazety w tekście dotyczącym Kataryny (ciekawie opisano, jak wyglądało zbieranie danych - podstawione osoby koniecznie...