Dziś strach włączyć telewizor, po wszystkich programach grasuje ordynus w czerwonych portkach. Po raz 23-ci jego "orkiestra" obficie dotowana bezplatnym antenowym czasem i publicznymi środkami, robi kisiel z mózgów młodych i starszych. Nową świecką tradycją WOŚP jest wpuszczanie do "państwowego" studia telewizyjnego na "finał"- tylko reżimowych łżennikarzy.. Reszta - won! Rękę podniesioną na "...