Poranny galop do kiosku. Jest Gapol i to w nakładzie 135.000 egzemplarzy. Czytam i rozczarowanie, bo zapewne wiele ciekawych rzeczy wypadło po wczorajszej konsultacji z prawnikami.
Poczekałem aż tekst mi się uleży i powraca pan K., który jest "dziwny". Hmm, żadna wskazówka, wielu takich w rządzie.
Bardzo ciekawa jest sprawa wykonywania telefonu przez Maksymiuka do Andrzeja Leppera, będącego...