Czy rewolucja francuska mogłaby się dokonać, gdyby jej zwolennicy znali przyszłość już na jej początku, na przykład wiedzieli, że późniejszego prezydenta Jacques’a Chiraca będzie obsługiwało 600 osób, z czego 40 to będą kucharze? Tak kiedyś wyczytałem...
Zapewne to mniejsze zło od chińskiego modelu, ale gdzie się podziały: wolność, równość, braterstwo? Czwarta składowa hasła: „(albo) śmierć”...