Panowie, nie da się dłużej chować głowę w piasek i udawać, że wszystko gra. Wystarczająca i wciąż rosnąca ilość symptomów od dawna już wskazywała, że z facetami, szczególnie w Polsce, jest coś nie tak. Te histeryczne wrzaski, kłótnie i przepychanki w necie, ten zalew buractwa i sfrustrowanych hejterów i niczego nie rozumiejących lemingów nie wziął się z niczego. A z czego się wziął, nie będę w...