I. Strach D. Tuska
Wczoraj napisałem tekst [1] z konstatacją, iż D. Tusk przestraszył się Polaków manifestujących w Warszawie i stąd jego nagły, i miałki wywiad w sumie - z małymi wyjątkami - bez charakterystycznej dla niego agresji, którą reprezentował w czasie kampanii wyborczej i podczas miesięcznego premierowania Polską.
Ale nie wiem, czy to jest jego jedyny strach.
Bo może jest w...