socjalistyczne językoznawstwo
Honic - 28 Marca, 2020 - 18:16
Oczywiście największym językoznawcą był towarzysz Stalin. Tu chciałbym uspokoić ewentualnych zaniepokojonych; prawdziwe (znaczy, nie marksistowsko-leninowskie) językoznawstwo jest ciekawe, a dla mnie odtwarzanie dawych języków świadczących o pokrewieństwie tak genetycznym jak kulturowym ludzkich plemion i narodów bardzo interesujące.
Z tej przyczyny, a może trochę przypadkiem wdepnąłem hulając...