W dzisiejszym programie Mellera, Tusk starał się grać rolę dobrego cara. Choć nastąpiła pewna zmiana w kwestii winnego tego, że mu się nic nie udaje. Nie jest nim o dziwo Kaczyński ale urzędnicy. Wyjątkiem od tej reguły było stwierdzenie że on jest winien tego, że nie udało mu się ograniczyć biurokracji, choć się starał. No ale widać ci urzędnicy tacy wredni że się nie dają ograniczyć, komuś kto...