Z braku czasu znów (1) tylko kilka słów...
Jeżeli bym był tym młodym kierowcą Seicento, który spowodował wypadek Pani premier w Oświęcimiu to pierwsze, co bym zrobił to prywatnie i publicznie podziękowałbym kierowcy BOR za uratowanie mi życia. Cieszyłbym się po prostu, że żyję i dalej mogę oglądać świat, przebywać z rodziną i planować swoją przyszłość. A ponadto - nawet gdybym był niewierzący -...