Adam Bodnar najwyraźniej dba o dostarczenie rozrywki prawnikom. Niestety, na razie tylko im. Patrząc jednak na szybkość pogrążania się niegdysiejszego autorytetu prawnego na jesieni śmieszność Bobasa będzie postrzegana już powszechnie.
Sprawa jest o wiele poważniejsza, niż się wydaje. Otóż patoprokurator generalny Adam Bodnar nadal opiera swoje działania na opiniach a nie aktach prawnych.
Tym...