BŁĘKITNY MAURITIUS
Fama niesie, że ojciec redaktor niezależnej pl. wybrał się na rekolekcje do Ottawy, z relacją z których miałem wątpliwą przyjemność się zapoznać.
Kto jest bogaty w zasoby czasu, to może za moim przykładem wziąć udział w mienionych rekolekcjach, ale uprzedzam, że czas na nie poświęcony , będzie czasem straconym bezpowrotnie.
Poniżej przedstawiam drugą część występu ojca...