W wypowiedzi do @elig bloger @jazgdyni jest przekonany, że pęknie bańka długów. I jest zadowolony. A jak nie pęknie ?
- A jak nie pęknie, to będzie wojna. Trzeciej możliwości już nie ma – ekonomia, a wraz z nią i cała polityka straciły wszelkie oparcie w realiźmie. Zresztą “pęknięcie bańki” to też wojna – tylko sprawiedliwa, w zasadzie bezkrwawa. Po takiej wojnie łatwo może zapanować prawdziwy...