Bezdyskusyjnie Ameryka pachnie dziś buntem, wyborcy mają dosyć obietnic wyborczych partyjnych elit tak z lewej, jak i z prawej strony politycznego spektrum. Dlatego “dynastyczni” kandydaci (Clinton, Bush) mimo ogromnych wpływów w partyjnych establishmentach mają poważne problemy ze swoim wyborcami, którzy wolą udzielać poparcia ludziom nie związanym z polityką.
http://graphics8.nytimes.com/...