Wygląda na to, że system postkomunistyczny posypał się ostatecznie. Na razie objwił się w pełni przed oczami wątpiącej publiczności, co świadczy, że jego dni są policzone, bo degrengolada stała się zbyt powszechna, by dało się ją ukryć. Ale kwestia, kiedy zawali się kompletnie, jest otwarta. Wiadomo, że procesów spolecznych nie da sę zahamować a prawda jest elementem kluczowym w cywilizacji...