Rdzawo-ryża kreatura,
Platwormerska-zżarta rura.
To ktoś ciągle kto inny,
Ktoś, kto samego siebie przerasta,
Ubabrany łajnem,ale niwinny,
Pedofil winien i pederasta.
Niechaj Naród się nie łudzi,
Wszędzie mamy swoich ludzi,
W tajnych służbach i urzędzie,
Żadnych zmian w kraju nie będzie.
Gdy w Urynach braknie głosów,
Sprowadzimy głos - z kosmosu.
Sekretarz peło:Kosmopolita Tusakow...