Kiedyś trzeba było się nieźle natrudzić, żeby rozpoznać kretyna. A i kretyni niezbyt chętnie się ujawniali. Ludzie przejawiali pewne poczucie wstydu. Ciekawe gdzie się ono teraz podziało i dlaczego.Teraz kretyni sami się zgłaszają, z podaniem o swoje 5 minut w mediach. Swoje cele różni kretyni realizują w różny sposób, jedni kretyni chcą zrobić na złość innym, pokazując im jęzor, inni chcąc...