A więc WOJNA, bombardowania i dostawy materiałów wojennych, czyli korzystne inwestowanie w cierpienie i zniszczenie. Akcje producentów środków śmierci poszybują w niebo zaorane wybuchem pocisków, posypią się trafione domy i awanse, ordery i poleją się łzy w rzekach konduktów nieszczęśliwych żałobników. Narasta rozczarowanie wśród pokojowego skrzydła wyborców MAGA i radość wśród neokonów, Trump...