rodzina Krochmal z Teresina
Sławomir Tomasz Roch - 29 Maja, 2017 - 08:10
Przyszli Ruskie, już było po wojnie. W mieście Włodzimierz Wołyński spotkał mnie znajomy Ukrainiec Jan Grzybowski z Taratku Kohyleńskiego. Zaprosił mnie do swego domu w mieście. Z tego co mówił rozumiałam, że jego żona oślepła, córka Wierka pracowała we wsi Werba w gminie, a on sam uciekł do miasta z kolonii Teresin. Potem zaczął opowiadać, jak on sam, jego syn Mikołaj Grzybowski i inni Ukraińcy...
Sławomir Tomasz Roch - 16 Lutego, 2016 - 22:21
Po wejściu Niemców na Wołyń w czerwcu 1941 r. na polskiej kolonii Teresin na Ziemi Swojczowskiej, wciąż było spokojnie i nic szczególnego się nie działo, nic nie zapowiadało tego ludobójstwa, które rychło miało nadejść. Ukraińców w naszych rodzinach nie postrzegano jeszcze jako realne niebezpieczeństwo. Od 1942 r. zaczęto wysyłać młodzież polską na przymusowe roboty do Niemiec. Z Teresina zabrali...