Rano się budzę?. Od razu - szok!, dług znowu zrobił - trzysetny krok.
Trzysta milionów - tnie gilotyna, od rana w górę znów iść zaczyna.
A "Naród" patrzy - zauroczony, jak" Hydra" puszcza, wciąż nowe klony.
Schylona matka nad wózkiem mówi :"Ciebie mój synu, też ona zgubi.
Polska "wykrwawia" się na "stojąco" , kto chce jej pomóc -śmiany jest drwiąco.
Do tego "szaty" rwą i sprzedają, że taka...