Wielu dziś twierdzi, że żeby nie było „walk różnych religijnych ideologii”, to „Państwo powinno być Świeckie...a jak ktoś chce wierzyć w jakiegoś Boga to prywatnie...może sobie wierzyć ale nie wolno mu tej wiary wywlekać na urząd państwowy.”
Pytanie tylko czy to się da realnie wprowadzić? Formalnie to brzmi: ”Niech się Kościół nie wtrąca do polityki”. - Tylko czy nie będzie to tylko formalne...