reforma emerytalna 67 lat emerytury solidarność związki zawodowe protesty miasteczko przed sejmem duda

Obrazek użytkownika Oz
Kraj

Niby mnie to nie dotyczy. Przecież jestem młodym człowiekiem. Czym mam się przejmować? Przecież to dopiero za 40 lat będę się musiał martwić, czy wstanę rano do pracy, czy krzyż, który mnie będzie łupał, w końcu nie odmówi posłuszeństwa, czy nie będę miał rozedmy płuc, czy nie będę musiał czekać kilka miesięcy na badanie potrzebne na wczoraj, by być może uratować mi życie? Ot, taką właśnie...

0
Brak głosów