Optymizm naszego Dyzia, który przepchnął przez sejm pakt fiskalny, a razem ze strażnikiem żyrandoli wepchnąć chce Polskę do euro strefy – musi porażać. Bo to, co nas czeka z chwilą przyjęcia waluty euro, przy tak gigantycznym zadłużeniu państwa i tak niskich płacach Polaków - obrazuje przykład Cypru, który (ku zazdrości naszych euro entuzjastów) przyjął euro w 2008 roku. Zaledwie po czterech...