przywiązując nas do swego imperium trwałym węzłem
Tomasz A.S. - 30 Listopada, 2011 - 11:11
Uczyniwszy zadość wszystkiemu, czego żądała ode mnie Wasza Cesarska Mość, (..) złożywszy swój los w jej ręce, w milczeniu oczekuję czynów jej wspaniałomyślności.
Jakiekolwiek są me troski i niedostatki, tłumię swoje skargi, mówiąc sobie: Cesarzowa nie zignoruje tego, co się tutaj wydarzyło… Zechce, więc postawić tamę mym cierpieniom, pośród których będziemy szukali ukojenia w jej rozmyślaniach...