Na mieście mówią, że widziano już hordy krwiożerczych kuratorów i podobnych potworów krążące w okolicach przedszkoli wszelakich. Zmasowane, zmotoryzowane oddziały są bezwzględne, nie biorą jeńców i w ogóle nie ma że boli. Mają tylko jeden cel -> muszą wytopić faszyst.. to znaczy oczywiście edukatorów wszelakich, co nie przyswoili sobie jeszcze mądrości etapu. Mądrość etapu zapodana ostatnio...