Profesorze Rońda, trzeba było iść w ślady np.prof. prof. Krzemińskiego,Hartmana czy Środy i iść w zaparte, łgać i kłamać, zamiast się przyznawać do owego "blefu'. Prawdomowność i uczciwość nie są w postpeerelu w cenie, wręcz przeciwnie, są uznawane za oznakę frajerstwa, lub, co gorsza, za oznakę groźnego dogmatyzmu.. Kłamczuchy tego nie znoszą. Kłamstwo jest cool.Prawda jest be. Jest...