Półwsie Zwierzynieckie

Obrazek użytkownika jwp
Blog

Działa to radio ? Tak, tylko trzeba naprawić !!!

  • Córeczko! Pójdziesz do sklepu, na Senatorską, do Cwałoszynskich. Kupisz 30 deko leberki, a potem kup ze cztery bułki – te po pięć groszy – najlepiej tu obok, u Serafina pod 19, albo u Sobesty! I kup cukierki – mlekosłód, 10 deka...

  • Rysia, słuchajże siostra, wiesz co – jak będziesz szła do sklepu, to zobaczże czy chłopaki grają na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika jwp
Blog

Jeden z najsłynniejszych w Krakowie wilków morskich, Aleksander Kobyliński, dopiero co zakończył swoją karierę w marynarce wojennej. W trakcie służby przez całe trzy lata i sześć dni tułał się po morzach i oceanach na okręcie „Burza”. Nareszcie poczuł się wolny jak ptak, kiedy pewnego czerwcowego wieczoru, z półlitrówką w kieszeni wracał do domu przez Błonia z imienin swojej mieszkającej w...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika jwp
Blog

Kiedy szanujący się andrus przygładzał plerezę à la Elvis Presley i wkładał krawat z małpą wspinającą się po palmie, oznaczało to, że udaje się na całonocną kimę, czyli zabawę w Małpim Gaju. Do Parku Jordana, gdzie w każdą sobotę i niedzielę grała orkiestra Kazimierza Syski, chadzało pół Krakowa; od Zwierzyńca i Krowodrzy po Podgórze. Zwykły ubaw, czyli danzing kończył się o godz. 22, kima zaś...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika jwp
Blog

O ile pępkiem świata jest Kraków, to pępkiem Krakowa jest, z całą pewnością, Zwierzyniec.

Trudno o bardziej krakowskiego barda niż Aleksander Kobyliński, od lat ukrywający się pod pseudonimem Makino. Jako niekwestionowany władca zwierzynieckich andrusów rządzi swym królestwem (jednym z najmniejszych, ale i bez wątpienia najważniejszych na kuli ziemskiej) już całe 35 lat.

Niniejszy tekst to...

0
Brak głosów