polskie nagrania

Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Póki sensacją ostatnich dni były tak zwane „taśmy Serafina” można było żonglować kandydaturami spełniającymi potencjalnie znane, klasyczne wręcz kryterium „Is fecit, cui prodest”. Mógł to być Pawlak podkładający nogę Sawickiemu, co to za szybko rósł, mógł być Tusk zamiarujący zacząć „nowe rozdanie” w którym „koalicjant” miał mieć rozdane nieco albo znacznie mniej, mógł też tym rozdającym...
0
Brak głosów