Od P. Rafała Galickiego. Przypadkiem zaniosło mnie na forum, gdzie wypowiadali się Polacy pracujący i mieszkający w Czechach.
Oprócz typowego protekcjonalnego traktowania naszych południowych sąsiadów jako poczciwych, safandułowatych „Pepików”, obąblowanych piwem, wyzbytych dzielności „Szwejków”, wśród forumowiczów pojawiły się też zupełnie już kuriozalne opinie, jakoby Czesi podziwiali nasze...