polityczna konkurencja

Obrazek użytkownika ander
Świat

W rosyjskich wyborach prezydenckich niespodzianki nie było - wygrał Putin. Wygrał, bo... nie miał z kim przegrać. Zadbał o to funkcjonujący tam system polityczny, który uniemożliwił start w wyborach kandydatom opozycji pozaparlamentarnej - bo miliardera Prochorova, który zdołał przebrnąć przez bariery biurokratyczne i finalnie stanąć w szranki wyborcze z Putinem, mimo całej dla niego sympatii,...

0
Brak głosów