pole namiotowe

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Wyjechałem z dwoma kolegami nad jezioro pod namiot. Miałem wtedy grubo przed trzydziestką. Jeden z kolegów to był typowy ciapek, drugi zaś uważał siłę za najważniejszy element... czegoś tam. Sam coś ćwiczył, dobrze wyglądał, a nas traktował jako typowych przedstawicieli zdechlaków.
Rozbiliśmy się na polu namiotowym. Niedługo już wiedzieliśmy kto tu rządzi. Był tam rudy olbrzym. Wyglądał...

0
Brak głosów