Kolega o którym niedawno wspominałem i który ciągle pracuje za granicą, często do mnie dzwonił. Wcale mu się nie dziwię gdyż po tylu latach na obczyźnie można czuć się osamotnionym. W końcu zaproponował mi pracę.
Byłem wtedy już po udarze, lecz czułem się w miarę dobrze. Miałem co prawda wątpliwości czy sobie dam radę, ale kolega starał się je rozwiać. Pracowałbym w swoim zawodzie (elektryk...