Odnoszę wrażenie, że co poniektórym księżom nadal trudno jest zaakceptować fakt istnienia Radio Maryja.
Zniesmaczyło mnie dziś to, że dzień po tak ważnej dla katolickich mediów uroczystości, w trakcie mszy św w jednym z toruńskich kościołów na Starówce nawet najdrobniejsze słówko nie padło na ten temat.
Onety i insze im podobne GWgazety nie przemilczały tego faktu.
A ksiądz celebrans?
A i owszem!...