Wielu publicysttów odnotowuje, z pewnym zdziwieniem, trend od prywatnego do państwowego i nie bardzo wie, jak się do tego ustosunkować, chwalić to czy raczej ganić i, zakłopotana, nie podejmuje próby wyjaśnienia tego zjawiska.
Spróbujmy odnieść się do czynnika najbardziej istotnego w tej kwestii - do czasu. Czas wprawdzie nie jest czynnikiem sprawczym, ale stwarza przestrzeń sprzyjającą rozwojowi...