Bóg się rodzi - Świat truchleje
I w zdziwieniu? - łagodnieje.
Lat już z górą - dwa tysiące,
A w tradycji? - wciąż gorące.
Pozostała nasza Wiara,
Że w miłości? - też jest kara.
Zesłał Syna i nadzieję,
Że z niej wyjście,wciąż istnieje.
Że Najświętsza jest rodzina,
To w niej Życie się zaczyna.
W narodzeniu? - Objawienie
I miłości dopełnienie.
Miast się rodzić? - mógł Go stworzyć
I w królewskim łożu...