Orbanem a Millerem.

Obrazek użytkownika Thomas Jefferson
Kraj

Nadal jestem, moi drodzy, w szoku, po zaskakującej wolcie pana Premiera Tuska, który, jak mówi nieoceniony Wałęsa, „obrócił się o 360 stopni” i pokrzyczał we Włoszech na „Merkozego” i pochwalił Orbana, czym wzbudził wielkie poruszenie w mediosferze. Właśnie chciałem o tym szerzej napisać, ale pan Migalski częściowo mnie ubiegł. Podzielam do pewnego stopnia jego uwagi, że jest to zaplanowania...

0
Brak głosów