„Mamy inny ogląd rzeczywistości”. To słowa które normalnie powinny dyskusję inicjować, a ona sama powinna zmierzać do ujednolicenia tego oglądu wszędzie tam, gdzie spotyka się dwóch uczciwych dyskutantów.
Wczoraj jednak szokująco użył ich mój interlokutor jako argument na potwierdzenie wycofania się z dyskusji:
http://narymunt.neon24.pl/post/129034,niepewna-przyszlosc-grupy-wyszehradzkiej
...