Naszła mnie taka refleksja, że sposób prowadzenia kampanii wyborczej przez Donalda Tuska kojarzy mi się z "występami" oficerów lwp oddelegowanych do prowadzenia zajęć ze studentami w tzw Studium Wojskowym.
Dlaczego?
Otóż ilość głupot, bredni jakimi D. Tusk karmi swoich zwolenników, sympatyków na tych wiecach, ogłupianie swego elektoratu jako żywo przypomina mi przekaz płynący z ust tych majorów...