Czytając najnowszy numer "Wsieci", znalazłem ciekawy artykuł Marcina Wolskiego pt. "Powrót imperium zła", który przypomniał mi o moich własnych notatkach na temat popkulturowej, filmowej rekwizytorni poświęconej obrazom i agentom zła oraz innym wątkom, związanym z polityczną poprawnością, jakie można znależć w przeciętnych produktach kinematografii amerykańskiej.
Wydaje się, że popkultura w...