Wczorajszy dzień pokazał nam, że upiory z samego dna polskiego piekła, które obudziła i dokarmiała tzw. "IV RP" po jej spektakularnym upadku bynajmniej nie poszły spać. Co gorsza, mają się bardzo dobrze.
Nietolerancja, antysemityzm, przemoc - niestety, zjawiska te nie zniknęły, gdy Jarosław Kaczyński przestał pełnić swoją funkcję. Przerażenie ogarnia, gdy czytamy list od czytelniczki "Gazety...