To, że ścierają się dwie wizje Polski wątpliwości nie ma chyba nikt. Nad czym ubolewam, idzie to ze szkodą dla wszystkich (mądry Polak po szkodzie). Geneza sporu wbrew pozorom nie leży między PiS a PO, ten początek zaczyna się od roku 1984, gdzie po internowaniu L. Wałęsa rozłamał „S” na potrzebnych i niepotrzebnych jego „koncepcji”, z zastrzeżeniem czy to właśnie on miał rzeczywisty na to wpływ...