D. Tusk za kulisami Brukseli uczy fraukanzlerin poprawnej wymowy gardłowego er!
A. Merkel jak przystało na wnuczkę po dziadku Kazimierczaku już bezbłędnie wymawia to, co nie tylko dla Niemców
najtrudniejsze, czyli szeleszczące spółgłoski!
Szczebrzeszyn, trzcina, chrząszcz, szczelina itp. nie stanowią dla niej już problemu.
Czy w ramach rewanżu D. Tusk też ujawni nie tylko swobodną wymowę u umlaut...