Kto pamięta ten serial emitowany swego czasu w PRL’owskiej telewizji,
zaczynający się tymi słowami o człowieku, który co i rusz na swojej drodze (a działo się to jak zwykle w Ameryce) spotykał paskudnych kosmitów szykujących się do najazdu na spokojną Ziemię i przygotowujących ów podbój pracując „pod przykrywką” w ciałach na pierwszy rzut oka przypominających ludzkie.
Dopiero po trafieniu...