Jako że drugą częścią nagłówka jest wciąż aktualny cytat z "Dobrego wojaka Szwejka", spieszę z wyjaśnieniem.
Otóż mój ledwo zipiący laptop nie chciał odpalić"Liska" byłem( brrr. )zmuszony włączyć tzw. MSN. By móc obejrzeć Republikę. A tu kuku.
Na samym wierzchu tytuł. Kurrr... jak to brzmi.
Ojciec nalega, włącz. uruchomiłem z opcją Na Żywo. Musiałem poszukać w smarcie.
Otwieram początek...