Wielu salonowiczów zajmuje się pierdołami, uczestniczy w kłótniach o pietruszkę, podczas gdy chłop śliwki rwie. Tu pani Ogórek, tam Paweł Kukiz i tak można na okrągło pieprzyć o jednostkowych, marginalnych wydarzeniach, jakichś marnych odpryskach ukrytych innych afer, ignorując zupełnie realne, długotrwałe i groźne, ale mniej spektakularne procesy.
Tymczasem należałoby jak najszybciej wyskoczyć...