Kto mógł to powiedzieć? Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński, ktoś z bliskich ofiar tragedii smoleńskiej, każdy kto choć przez chwilę zastanowił się nad tym wszystkim co do niego w związku z katastrofą dociera bez względu na stopień zafałszowania, bo fastryga wyjątkowo gruba.
Analogia rzeczywiście narzuca się sama. Na straży kłamstwa katyńskiego stały Sowiety i PRL, a Zachód udawał ślepego....