Dotychczasowa polityka zagraniczna obecnie rządzących polegała na chowaniu się za Niemcami i przytakiwaniu im. Ostatecznym ukoronowaniem tej polityki zagranicznej-o ile takie zachowanie można nazwać polityką-miało być nominowanie Donalda na "prezydenta" Europy. Politycy PO wraz z popierającymi tę partię rządowymi "dziennikarzami" uznawali takie prowadzenie polityki zagranicznej za genialne ...