Nikomu choroby nie życzę, ale czasami ma ona pozytywne efekty uboczne. Tak się właśnie stało w moim przypadku, przydarzyła mi się chwila lenistwa, dzięki której obejrzałem kawałek francuskiej komedii, która okazała swoją nadzwyczajną aktualność. Była to wprawdzie typowa bajeczka, w której jedną z głównych ról grał znany z filmów akcji francuski aktor Jean Reno, całe szczęście, że on a nie Louis...