Od dawna twierdzę, że mamy wspaniałe baby, choć przykłady pań Środy, Nowickiej czy Szczuki zdawałyby się temu przekonaniu przeczyć. Takie baby jak dr.Barbara Fedyszak-Radziejowska czy prof.Jadwiga Staniszkis nie mają sobie równych wśród obu płci. Więc ruch Tuska, by wykorzystać politycznie i piarowo babskie atuty w postaci Bieńkowskiej czy Kidawy-Błońskiej wydawał się całkiem naturalny. Ale...